Ta strona używa plików cookie. Dowiedz się więcej

10 Tenorów

10 Tenorów | Gorzów Wielkopolski

Najbliższy koncert

Niedziela, 6 listopada 2022

16:00

od 145 zł

10 Tenorów

10 Tenorów to międzynarodowy projekt, w skład którego wchodzą Petro Cheliali, Victor Melnik, Mykhailo Gumennyi, Volodymir Holkin, Dymitro Foszczanka, Ivan Korenivsky, Sergiy Hurets, Mariusz Adam Ruta, Mirosław Niewiadomski i Bartosz Kuczyk. 10 Tenorów dyryguje Igor Iaroszenko, który od 2003 roku prowadzi orkiestrę i jest głównym chórmistrzem Narodowego Teatru Operetki w Kijowie.

10 Tenorów to wyjątkowe show Agencja Brussa, podczas którego artyści operowi z Polski, Ukrainy i Gruzji śpiewają romantyczny pop, ballady rockowe, utwory ludowe czy arie operowej. 10 Tenorów ma na swoim koncie 5 płyt: "10 Tenorów I", "10 Tenorów II", "10 Tenorów III", "10 Tenorów IV". Na płytach znajdują się autorskie aranżacje utworów takich jak "Lubię wracać" Zbigniewa Wodeckiego, "Miserere" Zucchero, "La bamba" czy "Libiamo" Giuseppe Verdiego. Na swoim koncie mają występy w miejscach takich jak Teatr Muzyczny w Łodzi, Artego Arena Bydgoszcz, Teatr Palladium czy Teatr Polski we Wrocławiu.

Nadchodzące wydarzenia

  • Koncert

    Niedziela, 6 listopada 2022, 16:00

    Filharmonia Gorzowska, Gorzów Wielkopolski, od 145 zł

    Potrafią wszystko (nic dziwnego - jest ich aż DZIESIĘCIU!): śpiewać piosenkę podczas deszczu, martwić się ostatnią niedzielą, czarować głosem pojedynczo i w grupie... Co więcej - dobierają sobie repertuar w taki sposób, że są w stanie wcielić się nie tylko we Franka Sinatrę z jego ciepłym barytonem, ale nawet w Edith Piaf, widzącą życie w różowych barwach. Śpiewają o kobietach, o miłości, o poranku, o wieczorze, o mamie, o zakrętach w biografii, nie boją się żadnych wyzwań wokalnych - wszystko po to, aby udowodnić na koniec, że "We Are The Champions".

  • Koncert

    Niedziela, 20 listopada 2022, 16:30

    Teatr Muzyczny w Łodzi, Łódź, od 120 zł

    Potrafią wszystko (nic dziwnego - jest ich aż DZIESIĘCIU!): śpiewać piosenkę podczas deszczu, martwić się ostatnią niedzielą, czarować głosem pojedynczo i w grupie... Co więcej - dobierają sobie repertuar w taki sposób, że są w stanie wcielić się nie tylko we Franka Sinatrę z jego ciepłym barytonem, ale nawet w Edith Piaf, widzącą życie w różowych barwach. Śpiewają o kobietach, o miłości, o poranku, o wieczorze, o mamie, o zakrętach w biografii, nie boją się żadnych wyzwań wokalnych - wszystko po to, aby udowodnić na koniec, że "We Are The Champions".